Zabezpieczenie przewodów instalacyjnych to sprawa pierwszorzędna, niesamowicie ważna i taka, która powinna być wykonana profesjonalnie. Nie wszystkie przewody pozostają wewnątrz budynku, chociaż tam też narażone są one na uszkodzenia mechaniczne. Niektóre z nich wystawione są na zewnątrz, gdzie czeka ich o wiele więcej niebezpieczeństw, jak zmiany temperatury, deszcz, śnieg, a nawet promieniowanie słoneczne. Nic dziwnego więc, że przewody elektryczne muszą być dodatkowo zabezpieczone i chronione. Dowiedz się, jak prawidłowo zabezpieczyć instalacje elektryczne.
Prowadzenie kabli elektrycznych w posadzce
Przewody w posadzce to jedna z najpopularniejszych metod prowadzenia kabli i ma wiele zalet. Przy wyborze takiego sposobu prowadzenia kabli elektrycznych długość pracy znacznie się zmniejsza, ilość miejsca zajmowanego przez kable ograniczona jest do minimum, a instalacja jest w pełni skalowalna, czyli ilość przewodów, które prowadzone będą koło siebie, może być naprawdę spora.
Prowadzenie kabli elektrycznych w posadzce wiąże się z bezwzględną koniecznością zabezpieczenia ich przed uszkodzeniami mechanicznymi. Uszkodzenia takie powstawać mogą wskutek nacisku mechanicznego na przewody, który spowodowany jest nie tylko pojawieniem się następnie wylewki, ale także przez postawienie mebli.
Niebezpieczeństwa uszkodzenia względem przewodów pojawią się również na dalszym etapie budowania. Profesjonalny elektryk, który dokładnie wie, jak ma wykonać swoją pracę, będzie też wiedział, jak instalacje skutecznie zabezpieczyć. W tym celu będzie mógł wykorzystać:
- Rury karbowane – zabezpieczenie, które sprawdza się idealnie w przypadku każdej inwestycji.
- Kanały podłogowe – umożliwiają poprowadzenie wiązki przewodów zabezpieczonych szczelną pokrywą, która odcina instalację od nacisku wylewki.
Rura osłonowa i jej odpowiednia średnica
Przy wyborze rury osłonowej oczywiście nie można kierować się przypadkiem. Taka rura powinna mieć odpowiednią średnicę. Niewłaściwie dobrana średnica rury osłonowej będzie stwarzała podczas dalszych robót sporo kłopotów. Już na samym początku zauważymy, że taka rura utrudni umieszczanie w sobie przewodów, a także utrudni odprowadzanie z przewodów ciepła, co negatywnie wpłynie na dopuszczalną moc ciągłą przyłączoną do przewodu.
W przypadku linii kablowanych, które układane są w ziemi, korzysta się z zaleceń normy N SEP-E-004. Zgodnie z nią minimalna średnica uzależniona jest od ilości prowadzonych przez rurę przewodów.
W przypadku osłony przewodu pojedynczego średnica wewnętrzna rury musi wynosić minimalnie 1,5-krotność średnicy zewnętrznej przewodu, który będzie w niej zawarty. W przypadku peszli zasada jest podobna.
Warto także pamiętać o zaleceniach producentów. Mówią one o tym, że w przypadku chęci umieszczenia większej ilości przewodów wewnątrz pojedynczej rury osłonowej musi mieć ona maksymalną długość odcinka zaczynającą się od 5 m. Jeżeli długość rury osłonowej przekracza tę wartość, wówczas producenci zalecają prowadzenie jednego przewodu w jednej, osobnej rurze.
Rozmieszczenie i umocowanie peszli
Prowadząc prace instalacyjne, gdzie przewody wprowadzimy w posadzkę, staramy się wybrać dla nich takie miejsce, w którym narażone są one na jak najmniejszą ilość uszkodzeń mechanicznych. Dobrym nawykiem, który wypracowany z pewnością będzie u profesjonalnej ekipy elektrycznej, jest umiejscowienie przewodów jak najbliżej ścian oraz w taki sposób, aby nie zaplątały się one między sobą, czyli równomiernie i starannie.
Rozprowadzone peszle należy przymocować do posadzki, za pomocą stworzonego do tego elementu. Jest to hak mocujący. Peszle mocujemy w taki sposób, że w posadzce robimy otwór, do którego wkładamy hak, a następnie dobijamy go młotkiem. Takie mocowanie należy rozłożyć w posadzce równomiernie, co 1,5-2,5 metra.